W wakacje czas przyspiesza w mojej pracowni. 🙂 Lepienie odbywa się nie tylko w mojej pracowni ale też na różnego rodzaju warsztatach wyjazdowych.

To czasz kiedy jest dużo imprez, jarmarków, festiwali, pokazów, zabaw wiejskich i plenerowych. Niektóre są duże, z elementami folkloru jak Jarmark we Wdzydzach Kiszewskich inne mniejsze, rodzinne jak Święto Lipy w Lipach, jeszcze inne z charakterem sportowym jak Dni Lipusza, gdzie odbyła się kolejna edycja „Kaszuby biegają”. Na każdej dużo się dzieje, każda taka impreza plenerowa jest inna, ma inny charakter.

Dla mnie takie wyjazdy są wyzwaniem, zawsze przynoszą coś nowego. Trzeba wcześnie wstać, zapakować cały samochód i pojechać w nieznane – bo każda taka impreza dla mnie jest czymś nieznanym, czymś co ma element improwizacji. I choć po powrocie czuję zmęczenie, to zawsze się cieszę, że poznałam nowych ludzi, że doświadczyłam czegoś nowego. 🙂

Wakacje to fantastyczna okazja dla turystów, którzy przyjeżdżają na te imprezy. Chcą miło i kreatywnie spędzić wolny czas, poznać coś nowego, kupić drobne pamiątki z miejsca pobytu. Chętnie też biorą udział w warsztatach rękodzieła.

Warsztaty przeprowadzone przez Pracownię Zielony Kot i Fundację Republika Marzeń:

warsztat ceramiczny na Święcie Raka we Wdzydzach Kiszewskich, oraz w Lipach na Święcie Lipy, warsztat szycia misiów podczas Dni Lipusza, warsztat rękodzielniczy z robienia zabawek z siana w Lipuszu.

Każde warsztaty to dużo zabawy i radości, poznawanie czegoś nowego ale przede wszystkim miło spędzony czas wakacyjny 🙂